👑 10 notatek z książki „Historia Luksusu” P. McNeila i G. Riello [cz. 1]

5 min read

W kontekście sagi rodu Roy’ów z serialu Sukcesja, rosnących nierówności i miliardów wydawanych na nowe insygnia statusowe jak NFT, postanowiłem spisać notatki z książki Historia Luksusu Petera McNeila i Giorgio Riello.

Fascynacja tematem luksusu wynikać może z jego paradoksalnego umiejscowienia w dobie kapitalizmu:

luksus jest bowiem bezproduktywnym ekscesem w oparach systemu opartego na ekonomicznej i społecznej racjonalności; nadmiarem, a zarazem unikalnością, która umknąć ma spod imperatywu masowej produkcji i akumulacji.

Książka Historia Luksusu jest bardziej faktograficznym zbiorem bez głębszej analizy filozoficznej czy socjo-ekonomicznej, więc z tym większą chęcią starałem się wyłuskać poznawcze rodzynki.

Poniżej kilka luźnych notatek:

  1. 🏛 Semantyka luksusu: estetyczna rozpusta a rzymska virtus 
  2. 📜 Ustawy przeciwko zbytkowi i 20,000 ton srebra z mebli 
  3. 👑 Przepych i wspaniałość: milcząca ekspresja vs. kapelusza Henryka VIII
  4. 🌅 Ex oriente lux i gorzka fascynacja orientem
  5. ✊ Rewolucje, syndrom paryski i nowe narodziny luksusu
  6. 🍹 Baileys i nostalgia
  7. 💄 “Pochwała szminki” i luksus w dobie kapitalizmu
  8. 👜 „Szlachetna prostota i cicha wielkość”: rozum i luksus w dobie Chanel
  9. 🛍 Przestrzenie handlu luksusem
  10. 👩‍⚖️ Wyrok Trybunału Europejskiego z 2009, Chewy Vuiton i “aura luksusu”

Czas potrzebny na przeczytanie to ok. 4 min 51 sekund.


Historia luksusu

🏛 1. Semantyka luksusu: estetyczna rozpusta a rzymska virtus 


Luxus
 – wbrew pozorom – nie bierze się bezpośrednio od łacińskiego lux (światło), ale od luxuria (swawola, rozwiązłość, eksces). Pokrewieństwo semantyczne wskazuje więc, że już w czsach starożytnych zamiłowanie do nadmiaru nie zaliczane było do cnót i nacechowane negatywnie.

Od czasów rzymskich ścisła definicja luksusu oparta była na semantycznym pokrewieństwem między słowem luxus (oznaczającym przepych, pompatyczność, ale również zmysłowość) i jego derywatem luxuria (rozpusta, nieumiarkowanie i ekstrawagancja). Żadne z tych słów nie ma pozytywnej konotacji i z tego powodu uważano luksus za zjawisko problematyczne i negatywne pod wieloma względami

Starożytna myśl zawsze przesiąknięta była swoistym pesymizmem historiozoficznym tzn. pozytywnie wartościowanej prostocie dawnych czasów i mos maiorum (zwyczajom przodków) przeciwstawiano wyrafinowanie i zepsucie teraźniejszości.

Imperialna i ekspansywna polityka państwa rzymskiego mimo to szła w parze z ideałem powściągliwej virtus – dosłownie “męstwa” rozumianej jako cnota, która ogniskuje w sobie odwagę, rozwagę i umiar.

Rzymskie uczty i bogactwo nie stanowiło też przeszkody dla postulującej powściągliwość filozofii stoickiej, którą umiłowali Katon, Cyceron a potem Marek Aureliusz.

📜 2. Ustawy przeciwko zbytkowi i 20,000 ton srebra z mebli 


Lex Oppia.
 Ustawy przeciwko zbytkowi obowiązywały aż do XVII stulecia. Pierwsze rzymskie Lex Oppia z 215 r. p.n.e. zabraniały nieumiarkowanego obnoszenia się bogactwem, przede wszystkim biżuterią m.in. kobietom nie wolno było posiadać więcej niż pół uncji złota.

Lex Oppia była przede wszystkim środkiem ekonomicznym w odpowiedzi na poważne problemy finansowe podczas II wojny punickiej. Jednak nałożone przez nią ograniczenia stworzyły podstawę dla późniejszych ustaw uzupełniających mających na celu kontrolę wydatków na ekstrawagancję ze względów społecznych, a nie ekonomicznych.

Władza, ekonomia i protekcjonizm? Ustawy od średniowiecza do końca ancien regime’u były bardziej rozbudowane i niewykluczone, że wcale nie wynikały ściśle z nauki kościelnej i etyki, a pobudek politycznych i ekonomicznych: „Pierwsza w Anglii ustawa przeciw zbytkowi, wprowadzona w 1336 roku, stanowiła, że wszystkim mężczyznom i kobietom, bez względu na ich pozycję społeczną, zakazuje się noszenia ubrań importowanych spoza Anglii, Irlandii, Walii i Szkocji”

Z ustaw wyłączeni natomiast byli członkowie rodziny królewskiej, szlachta i kler z dochodem powyżej 100 funtów rocznie.

20,000 ton srebra Ludwika XVI. Rzymskie ustawy przeciwko zbytkowi wciąż pozostawały w duchu republiki (ustawy dotyczyły względnie wszystkich), okres średniowiecza i ancien regime’u miał feudalny charakter, gdzie władza i hierarchiczne stosunki wymagają ciągłości symbolicznych insygniów:

Ustawy przeciwko zbytkowi zabraniały wykorzystywania srebra i złoceń w meblach lub w tkaninach wszystkim… oprócz panującej dynastii. Były to jednak luksusy, które w razie potrzeby można było łatwo zamienić na żywą gotówkę: w roku 1689 Ludwik XIV kazał stopić wszystkie srebra, żeby sfinansować wojnę przeciwko Lidze Augsburskiej. Jego meble nie zostały więc sprzedane, ale stopione. Twierdzono, że gdyby król sprzedał swoje umeblowanie, symbolicznie pozbyły się części swojej władzy. Topienie trwało sześć miesięcy i przyniosło 20 000 ton kruszcu w sztabach

👑 3. Przepych i wspaniałość, a milcząca ekspresja


Giovanni Pontano w traktacie De splendore (1498) odróżniał przepych (splendor) od wspaniałości (magnificentiae), które oba wymagają wydatków jednak ta pierwsza “wiąże się głównie z przyozdobieniami i troską o własną powierzchowność”.

W patriarchalnym społeczeństwie większość renesansowych ustaw przeciwko zbytkowi adresowana była do kobiet, choć to mężczyźni gromadzili futra, konie i organizowali wystawne – “wspaniałe” – przyjęcia.

Ciekawą obserwację prezentuje cytowana w książce historyczka Catherine Kovesi, która zauważa, że w średniowiecznym i renesansowym społeczeństwie włoskim kobiety przywiązywały do symboliki ubiorów znacznie większą wagę niż mężczyźni, albowiem Ci ostatni mogli usprawiedliwiać swoje wykwintne stroje, odwołując się do swoich funkcji publicznych, podczas gdy kobiety nie pełniły żadnych urzędów, a ich życie ograniczało się do sfery prywatnej. W ramach tego systemu ich stroje funkcjonowały jako pewien rodzaj „wypowiedzi”.

Pamiętajmy: wydatki na nakrycie głowy zajmowały w budżecie Henryka VIII drugie miejsce tuż po wydatkach na srebrne nakrycia stołowe.

🌅 4. Ex oriente lux i gorzka fascynacja orientem 


Orient był w kulturze zachodniej zawsze obarczony dwuznacznym sentymentem: fascynacją i awersją.

Luksus i przepych (do dziś określany jako “bizantyjski”) przedstawiano jako zjawisko “przybyłe ze Wschodu”, jednak to zamiłowanie do egzotyki “kojarzono z rozwiązłością i grzechem, przypiswanymi światu kobiet. Niektórzy widzieli w tym groźbę odrzucenia tradycyjnego, opartego na racjonalnych podstawach męskiego świata na rzecz świata, w którym rządzi nieporządek i kapryśne zachcianki”.

Turcja była dla europejskiej wrażliwości czymś odpychającym, a zarazem pociągała w iście kolonizatorskim stylu, do tego stopnia, że “w roku 1755 Madame de Pompadour zleciła Carlowi van Loo, żeby namalował ją jako sułtankę”.

O początku mody na orientalne dobra mówić można znów w kontekście Ludwika XVI i historii jednego poselstwa:

Najbardziej ekstrawaganckie w XVII wieku okazało się poselstwo króla Syjamu, które w 1686 roku przybyło na dwór króla Francji Ludwika XIV. Przywiozło ono 300 tobołów prezentów, wśród których były chińskie i japońskie wazy, tysiące sztuk porcelany, zwoje jedwabiu i setki przedmiotów z metali szlachetnych

Ludwik poczuł się zobowiązany do zrewanżowania się równie licznym poselstwem do tego kraju, wysyłając tam kilkaset osób i prezenty o wartości prawie 200 tyś. Luidorów; wszystko to załadowane na pięć okrętów. Wśród darów znalazły się: francuskie jedwabie i atłasy, zwierciadła, tysiące przedmiotów ze szkła, bogate stroju i portrety w ramach inkrustowanych brylantami

✊ 5. Rewolucje, syndrom paryski i narodziny luksusu


Rewolucja rodzi luksus. Wielka Rewolucja Francuska zatrzymała chwilowo konsumpcję luksusu we Francji. W jej wyniku rezydencje i pałace zostały splądrowane, a ich zawartość zniszczona lub rozkradziona, co stworzyło zagranicznym możnowładcą okazję do zakupienia po stosunkowo niskich cenach wykwintnych przedmiotów.

Milionerka Marjorie Merriweather Post zaczęła kompletować swoją potezną kolekcję po rewolucji październikowej 1917, kiedy w latach trzydziestych sowieci zaczęli wyprzedawać przedmioty na zoorganizowanych aukcjach.

Autorzy książki trafnie zauważają:

Jest rzeczą poniekąd paradoksalną, że dwa największe przewroty czasów nowożytnych, z francuskim na czele, tak bardzo przyczyniły się do ukształtowania na nowo konsumpcji luksusów i wpłynęły na smak odbiorców

W przypadku jednak win francuskich, wysoka opinia o nich ukształtowała się jendak dopiero między końcem XIX wieku a czasami drugiej wojny światowej, gdy konsumpcję produktów regionalnych zaczęto promować w ramach wizji turystyki opartej na “stylach regionalnych” i “tradycji folklorystycznej”.

Syndrom paryski. “Dolegliwość występująca u turystów, najczęściej japońskich, którzy odwiedzając Paryż odkrywają, że miasto nie spełnia ich oczekiwań, a ich wymarzony czy znany z literatury obraz Paryża różni się w znaczący sposób od współczesnej rzeczywistości”

W drugiej części notatek z książki za tydzień będzie o:

  1. 🍹 Baileys i nostalgia
  2. 💄 “Pochwała szminki” i luksus w dobie kapitalizmu
  3. 👜 „Szlachetna prostota i cicha wielkość”: rozum i luksus w dobie Chanel
  4. 🛍 Przestrzenie handlu luksusem
  5. 👩‍⚖️ Wyrok Trybunału Europejskiego z 2009, Chewy Vuiton i “aura luksusu”


PS. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, zapisz się do mojego newslettera – w poniedziałek, środę, piątek przed 8:30 dostaniesz krótkie 5 nagłówków z wydarzeniami ze świata 👇