Nowy rok to zawsze wysyp predykcji i trendów na przyszły rok.
Ostatnio dzieliłem się zestawem 25 reportów na temat trendów 2022. Przewidywania mają często to do siebie, że ciąży na nich piętno regresji liniowej i ekstrapolacji obecnych zjawisk na przyszłość.
To taka retrofuturystyczna skaza naszego myślenia: trochę jak przeświadczenie w latach 30-stych XX, że XXI wiek zdominują po prostu szybciej latające zeppeliny. Nikt nie domyślał się, że nowym paradygmatem stanie się smartfon czy przełom w leczeniu Alzheimera.
Z przekąsem ujął to Peter Thiel w słynnym: “Mieliśmy mieć latające samochody, mamy 140 znaków”.
Dominująca doktryna wzrostu popycha nas najczęściej w objęcia optymizmu liniowych i wykładniczych zależności (“w górę i do przodu”). Z drugiej strony wielomianowe i złożone modele gubią się w subtelnościach lub balansują na granicy astrologii rozbijając się ostatecznie o trzepot skrzydeł motyla czy czarnego łabędzia.
Geroge Box powiedział kiedyś, że “wszystkie modele są błędne, ale niektóre są przydatne”. Z tą myślę zebrałem 8 luźnych notatek na temat anty-trendów, a raczej ram myślowych i heurez do zrównoważenia naszego poznawczego optymizmu i pychy, które może pomogą w myśleniu o przyszłości.
Bardziej jako przeciwwaga i anegdotyczna pożywka do zastanowienia:
- 🤭 O czym się nie mówi od 2 lat, czyli odgrzebywanie Gartnera
- 🧑🏭 “Look where the talent is flowing”
- 👀 Przyszłe modele biznesowe? Szara strefa i NSFW framework
- 🐸 iPod, żabi skok i teoria podkowy
- 🧸 “The next big thing will start out looking like a toy”
- 🤣 Z czego się śmiejemy?
- 👵 Jeff Bezos: co się NIE zmieni?
- 🔫 “What important truth do very few people agree with you on?”
Czas potrzebny na przeczytanie: 8 min 14 sekund.
🤭 1. O czym się nie mówi od 2 lat?
- Mój były szef często powtarzał: “Listen to what I’m not saying”. To takie napomnienie o korporacyjnej ciszy przed burzą: jeśli ustają pochwały, rozmowy i pytania, być może zbliża się Twój koniec przygody; to samo, gdy pracownicy przestają wyrażać opinię czy narzekać to być może stracili już wiarę i planują odejść (Albert O. Hirschman pisał w 1970 o dwóch konsumenckich strategiach wyrażania niezadowolenia: exit i voice).
- W milczeniu tkwią jednak szanse np. nieodgadnione potrzeby klienta, w które trzeba się wsłuchać a z perspektywy działania: milczenie to moment, kiedy czyny zastępują słowa.
- Kiedy na około mówi się o kryptowalutach, web3, blockchain, AI, warto zastanowić się o czym się przestało mówić w publicznym dyskursie, na co chwilowo minął hype (drony, drukarki 3D?). To może być sygnał, że dana technologia przeszła już fazę “szczytu nadmiernych oczekiwań” (peak of infliated expectations) czy nawet “doliny rozczarowania” (trough of disillusionment) i coś się dzieje.
- Z dozą ostrożności*, ale warto w ramach eksperymentu sięgać do wykresów Gartnera sprzed 5-10 lat i spojrzeć, co było u szczytu lub na tzw. “zboczu oświecenia” (slope of englightment). Te obszary mogą być dziś właśnie u progu faktycznego wzrostu.
- Tak jak Jacques Lacan twierdził, że “trauma jest kiedy jej nie ma” (często dopiero retroaktywnie zdajemy sobie sprawę z wydarzeń), tak i rewolucje nieraz przechodzą niezauważone. Pytanie o nastanie mitycznego “roku mobile” w branży technologicznej z czasem straciło sens, a wyśmiewane od 2010 roku QR kody w końcu się chyba przyjęły po 10 latach (częściowo też dzięki pandemii).
* Hype Cycle Gartnera ma dużo mglistych założeń m.in. łączy komercyjny aspekt z postępem technologicznym. Polecam przeczytać One thing everybody forgets about Gartner’s hype cycle i rozdział z krytyką na Wikipedii
🧑🏭 2. “Look where the talent is flowing”
- Chris Dixon – obecnie jeden z partnerów w funduszu Andreessen Horowitz – napisał w 2013, że “what the smartest people do on the weekends is what everyone else will do during the week in ten years”.
- Ciekawym przykładem jest technologia blockchain. Kryptowaluty zrodziły się wśród geeków zaintersowanych kryptografią i matematyczną innowacją w finansach, potem zawładnęła tematem cała rzesza spekulantów (nie zawsze najbystrzejszych), by ponownie przyciągnąć największe talenty do pracy nad decentralizacją i web3.
- To jednak wciąż wydaje się początek. W 2018 było to 105,000 deweloperów pracujących nad web3. Przyjmując, że jest ich dziś nawet x2 więcej to nadal zaledwie 0.83% z 24.3 mln wszystkich programistów na świecie w 2021.
- Warto nasłuchiwać czym zajmują się te “najbystrzejsze osoby”, ale szukać miejsc gdzie jeszcze nie ma największych zarobków czy oczywistych zachęt finansowych (spekulacja krypto ≠ blockchain i decentralizacja). Choć gdy popłynie tam kapitał to wchodzimy wtedy w pętle zwrotną, bo pieniądz przyciągnie talenty.
👀 3. Przyszłe modele biznesowe? Szara strefa i NSFW framework
- Trafiłem kiedyś na ciekawy esej Looking for a startup idea? Check the grey markets o spojrzeniu na innowacje i przyszłość przez pryzmat “szarych rynków” i obszarów na pograniczu legalności:
Probably one of the most famous examples is digital music. In the early 2000’s, college kids were busy sharing “illegal” music downloads, and the record labels were busy suing college kids and forcing Napster into bankruptcy. Steve Jobs saw this as opportunity, created iTunes, and successfully got all the major record labels to agree to signing on for $1/download, turning an underground market into a billion dollar business (…)
Grey markets flourish where consumer demand gets ahead of the law. Lots of people rented out bedrooms against local laws; Airbnb came along and turned it into a $4 billion business. Lots of private car companies flouted the oppressive taxi regulations; Uber came along and normalized it to the tune of $12 billion.
- Co dziś jest nielegalne i NSFW (Not-Suitable-For-Work)? Z zaciekawieniem obserwuję jak rozwija się rynek produktów konopnych, psychodelików (firma Atai Life Sciences ma już kapitalizację $2.7 mld), grzybów, legalny hazard w USA, nie wspominając o krypto, które wciąż wymyka się regulacjom. Inwestorzy do tej pory trzymali się z dala od sex tech (wartość rynku to $33.6 mld) i porn tech, ale może z czasem i ta branża ulegnie większej instytucjonalizacji i przyzwoleniu społecznemu (vide: OnlyFans, VR sex, w Polsce podcast Dwie dupy o dupie o sexworkingu prowadzony przez escort girl Olę Kluczyk i Julię Tramp, która pracuje jako tancerka).
- Może tu dodam jeszcze: “If it can’t be used for evil, it’s not a superpower”.
🐸 4. iPod, żabi skok i teoria podkowy
- Pamiętam jak 6 lat temu dałem mojej 93 letniej prababci do ręki smartfona z Angry birds. Bez słowa przeciągnęła palcem po ekranie i uruchomiła procę, bo okazało się to dla niej naturalne i intuicyjne.
- Trafiłem potem na ciekawy case o iPodzie i zaskakująco dużej adopcji wśród… starszych i nieobeznanych z nowinkami osób. Zgodnie z oczekiwaniami po iPoda sięgali tzw. innovators i early adopters, czyli młodzi gadżeciarze i fani nowinek. Ale zauważono też, że wśród użytkowników pojawiały się osoby starsze, które przerzucały się z magnetofonu. Dlaczego? Przejście z magnetofonu na walkmana czy CD player było dotychczas tylko stopniowym usprawnieniem. Natomiast dogodność i efektywność jaką było 1000 piosenek w miniaturowym urządzeniu było przeskokiem o rząd wielkości.
- Powyższe to klasyczny przykład żabiego skoku (leapfrogging). Podmiot zacofany (np. państwo) unika pośrednich etapów procesu rozwoju i przyswaja najnowsze rozwiązania np. brak teleinfrastruktury w Afryce sprzyjał najszybszej adopcji nowych technologii i płatności mobilnych na poziomie 75% do 91%, czyli szybciej niż na Zachodzie.
- Hipoteza: skrajni “spóźnialscy” (laggards) i “innowatorzy” mogą w myśl teorii podkowy być do siebie zbliżeni lub paradoksalnie wykazywać się podobną podatnością na nowości (choć różną motywacją). Warto więc może w śledzeniu trendów mieć oko na to, co robią ci na marginesach zainteresowań np. grupy wykluczone?
🧸 5. “The next big thing will start out looking like a toy”
- Znów Chris Dixon w 2010 roku:
Disruptive technologies are dismissed as toys because when they are first launched they “undershoot” user needs. The first telephone could only carry voices a mile or two. The leading telco of the time, Western Union, passed on acquiring the phone because they didn’t see how it could possibly be useful to businesses and railroads – their primary customers. What they failed to anticipate was how rapidly telephone technology and infrastructure would improve (technology adoption is usually non-linear due to so-called complementary network effects). The same was true of how mainframe companies viewed the PC (microcomputer), and how modern telecom companies viewed Skype.
- Nie każda technologia czy rozwiązanie, które wygląda jak głupia bezużyteczna zabawka będzie przełomowa i nie każdy przełomowy produkt jest od początku bezużytczny.
🤣 6. Z czego się śmiejemy?
- Pokrewne zabawkom może być obserwowanie z czego się śmiejemy i co parodiujemy: pierwszy iPhone za $500 bez klawiatury, QR kody i blog Pictures of People Scanning QR Codes, przerysowana estetyka Lady Gaga na początku kariery, Trump jako prezydent (🥶), dziś NFT i zapisywanie obrazków z Internetu.
- If they laugh, they care. Do jakiegoś stopnia śmiech i komizm jest reakacją i sygnałem, że nie przechodzimy obojętnie. Śmieszność wywołana jest najczęściej jakąś niewspółmiernością np. między pozorem lub oczekiwaniami a rzeczywistością, ale tym samym – jak pisał Bohdan Dziemidok w O komizmie – kpina to środek argumentacji.
- W żadnym wypadku nie jest to deterministyczny predyktor sukcesu, ale lapidarnie odnotować można, że nikt się jakoś nie śmiał z telewizorów 3D i chyba nikt ich już nawet nie pamięta.
- „Z czego się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie” – Rewizor, Mikołaj Gogol.
👵 7. Jeff Bezos: co się NIE zmieni?
- Kolejny klasyk, tym razem od Jeffa Bezosa z 2012:
I very frequently get the question: “What’s going to change in the next 10 years?” And that is a very interesting question; it’s a very common one. I almost never get the question: “What’s not going to change in the next 10 years?”
And I submit to you that that second question is actually the more important of the two — because you can build a business strategy around the things that are stable in time … In our retail business, we know that customers want low prices, and I know that’s going to be true 10 years from now. They want fast delivery; they want vast selection. – Jeff Bezos
- W myśleniu o niezmiennych elementach przyszłości przypomina mi się Dave McClure, założyciel akceleratora 500startups, który stwierdził kiedyś:
Great products and companies do 1 of 3 things: Get you laid (Sex), get you paid (Money), get you made (Power) – Dave McClure
- Oprócz aplikacji randkowych (get you laid), innowacji finansowych (get you paid), serwisów społecznościowych pozwalających zdobyć popularność (get you made) pewnie warto dodać get you fed, czyli całe spektrum udogodnień i rozpieszczania od Airbnb przez Ubera, dostarczanie jedzenia i zakupów w 15 minut.
- Pamiętajmy: postawiliśmy z sukcesem sondę na Marsie w 1975, ale minie pewnie jeszcze kolejne 50 lat nim zmienimy lub zautomatyzujemy ręczny montaż kuchni z Ikei.
🔫 8. “What important truth do very few people agree with you on?”
- Na koniec kontrariańskie motto i ćwiczenie myślowe znów od Petera Thiela, czyli: “co do jakiej ważnej prawdy niewiele osób się z tobą zgadza?”:
This question sounds easy because it’s straightforward. Actually, it’s very hard to answer. It’s intellectually difficult because the knowledge that everyone is taught in school is by definition agreed upon. And it’s psychologically difficult because anyone trying to answer must say something she knows to be unpopular. Brilliant thinking is rare, but courage is in even shorter supply than genius.
- Przykłady: stwierdzenie, że “nie ma Boga” czy “jest Bóg” to przyjęcie jednej ze stron w powszechnej debacie, tak jak ze szczepieniami. Twierdzenie jak Cathy Woods z Ark Fund w dobie 8-10% inflacji i debaty czy inflacja jest przejściowa czy nie, że czeka nas globalna deflacja to nieco odważniejsze. Albo obstawianie, że przy rosnącej laicyzacji społeczeństw kolejna miliardowa aplikacja będzie związana z religią, że w dobie nadmiaru digitalowych treści renesans przeżyją papierowe wydania magazynów, książek i powrót do płyt CD albo że tylko 26% globalnego PKB będą generować wolne rynki.
- W tym myśleniu Thiel wywodzi, że przełomy są trudne do przewidzenia i pomyślenia, bo – jak w Strukturze rewolucji naukowych Kuhna – zmieniają one paradygmat z 0 do 1, a nie liniowo 1 do 1000:
Vertical or intensive progress means doing new things— going from 0 to 1. Vertical progress is harder to imagine because it requires doing something nobody else has ever done. If you take one typewriter and build 100, you have made horizontal progress. If you have a typewriter and build a word processor, you have made vertical progress.
Na pocieszenie i uspokojenie, zasłyszane w podcaście: „We talk about technology but just keep one thing in mind: we still wipe our ass with trees”.
PS. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, zapisz się do mojego newslettera – w poniedziałek, środę, piątek przed 8:30 dostaniesz krótkie 5 nagłówków z wydarzeniami ze świata 👇